Sąd w Fort Lauderdale na Florydzie
Proces został zaplanowany na dziewiątą rano. Jednak na miejscu okazało się, że Monika i Janina muszą uzbroić się w cierpliwość i poczekać na swoją kolej. Ten czas wykorzystali prawnicy Polek, Małgorzata Koń i Roberto Stanziale, którzy wciąż prowadzili negocjacje z panią prokurator reprezentującą stan Floryda. W końcu sędzia Michael Ian Rothschild godzinę po ustalonym terminie wezwał oskarżone do sali.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )