Monika Miller w zmysłowej sesji. Odsłoniła tatuaże, ale to jeszcze nie wszystko
Monika Miller pokazała zdjęcia, do których pozowała "ubrana" jedynie w tatuaże. Ale uwagę zwraca nie tylko jej nagie ciało. Związane dredy, mocny makijaż i wąż, którego do siebie tuliła, sprawiły, że od fotek trudno się oderwać.
Na instagramowym profilu Moniki Miller pojawiły się zdjęcia z sesji - pozowała do nich nago, osłonięta jedynie mnóstwem tatuaży. Miała misternie ułożone dredy, bardzo mocny makijaż oczu, a biust kryła za dłońmi, w których trzymała węża. "Bardzo stara sesja! Wiecie przecież, że kocham węże. Ten akurat bardzo polubił moją szyję, ale w końcu jakoś się dogadaliśmy. Ps. Tęsknię za dredami…" - napisała wnuczka słynnego polityka, która obecnie nosi proste jasne włosy z grzywką. Jednak fryzura to ostatnie, co przyciąga spojrzenia jej fanów.
27-latka, która od kilku lat stara się zrobić karierę w show-biznesie, ma skórę bogato przyozdobioną barwnymi malunkami. Pokrywają jej ręce, ramiona, dekolt i szyję. Oryginalna uroda aktorki w połączeniu z rysunkami oznacza jedno - wobec jej zdjęć nie można przejść obojętnie.
"Piękna z ciebie dziewczyna", "Wow", "Super wyglądasz", "Genialne zdjęcia" - pisali fani, doceniając nie tylko fizyczne piękno modelki, ale i talent fotografa. Za efekt odpowiada Bastek Czernek, który ma na koncie liczne gwiazdorskie sesje. Z kolei zachwycający makijaż to dzieło Agi Prokop.
Jak oceniacie?
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o skandalicznych wczasach w pensjonacie "Biały Lotos", załamujemy ręce nad zdradą Henry’ego Cavilla oraz wspominamy największych mięśniaków kina akcji lat 80. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.