Monika Mrozowska w żałobie. "Pati była młodą, piękną dziewczyną"
Monika Mrozowska zamieściła na Instagramie długi, przejmujący wpis. W miejscu zdjęcia pojawiła się jedynie czarna plansza. Aktorka podzieliła się inspirującą historią przyjaciółki, która zmarła po walce z chorobą.
Mrozowską śledzi na Instagramie ponad 170 tys. osób, które przywykły do zdjęć z rodzinnego życia aktorki. Czarny kwadrat w zestawieniu z wesołymi fotkami Mrozowskiej i jej bliskich przyciąga uwagę, a słowa, które przy nim napisała, dają do myślenia i chwytają za serce.
"Wczoraj o 8:55 zmarła Patrycja. Pati była młodą (nie miała nawet 30 lat) piękną dziewczyną. Ale od zawsze najbardziej imponował mi jej zaraźliwy optymizm" – napisała Mrozowska, oznaczając w poście prywatny profil Patrycji Pietrzykowskiej.
"Pati 4 lata temu dostała drugie życie. Po wielu latach męczących dializ i marnych rokowaniach lekarzy na udany przeszczep (przez długi czas ze względu na choroby współistniejące nie chcieli jej do takiej operacji zakwalifikować ) dostała nową nerkę. Drugie życie. Operacja się powiodła, a Patrycja dostała kolejny powód, by brać to życie garściami" – napisała Mrozowska.
Strzelanina i dramat w rodzinie Opozdy
Znajoma aktorki "nie czekała na jutro, podejmowała odważne decyzje i cieszyła się każdą minutą, sekundą… jakby jutra miało nie być".
"Skończyła wymarzoną szkołę, zaczęła pracować tam, gdzie to sobie wymyśliła. Przeprowadziła się, zaręczyła i zaczęła ze swoim narzeczonym, który był przy niej w każdym najtrudniejszym momencie, planować dzieci" – zdradziła Mrozowska, która była pod wrażeniem tego, jak Pati "rozciąga dobę do granic możliwości".
Na zakończenie swojego wpisu wyznała, że modliła się o trzecie życie dla Patrycji, ale "najwyraźniej tam na górze potrzebowali cię jeszcze bardziej niż my tu na dole".
Trwa ładowanie wpisu: instagram