Monika Olejnik na okładce modowego pisma. Grafik zbytnio zaszalał z retuszem?
Dziennikarka TVN24 od lat zaskakuje widzów swoimi stylizacjami, a wiele kobiet zazdrości jej pokaźnej garderoby z metkami najsłynniejszych domów mody. Nic dziwnego, że Monika Olejnik w końcu trafiła na okładkę modowego pisma. Choć niektórzy mogą mieć problem, aby ją na niej rozpoznać.
Wzorzyste, kolorowe sukienki i garnitury, oryginalne buty na wysokich obcasach i niebanalna, duża biżuteria - to wyróżniki stylu Moniki Olejnik, na które choć raz każdy zwrócił uwagę. Dziennikarka od lat łamie zasadę stonowanego ubioru podczas spotkań z politykami, choć na wizji zwykle trzyma się wyważonej elegancji, pozwalając sobie na ekstrawaganckie dodatki.
Prowadząca "Kropki nad i" na Instagramie chętnie dzieli się urywkami swoich podróży do stolic mody m.in. Mediolanu, Paryża czy Londynu. Z Moniką Olejnik chętnie współpracują też polscy projektanci. A wygląd dziennikarki co jakiś czas wzbudza złośliwe komentarze np. Krystyny Pawłowicz.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jesienne ramówki największych stacji. Na ekranach wieje nudą
Zamiłowanie dziennikarki do mody zostało zwieńczone okładką modowego pisma "Fashion Magine" z Olejnik w roli głównej. "W obiektywie Piotra Porębskiego dziennikarka pojawia się w szalonych stylizacjach. W szczerym wywiadzie mówi Mai Handke miedzy innymi o tym, dlaczego wolałaby iść do piekła niż do nieba" - promuje tytuł wydawca na Instagramie.
Choć okładkowa stylizacja w wydaniu Olejnik nie jest aż tak zaskakująca, o tyle widok jej wyretuszowanej twarzy może niektórych zmylić. 66-letnia dziennikarka wygląda na zdjęciu znacznie młodziej, a grafik pozbawił ją jakiejkolwiek zmarszczki.
Przesada?
Trwa ładowanie wpisu: instagram