Pietrasińska podpisała intercyzę? Jej odpowiedź jest jasna
Monika Pietrasińska jest żoną Pawła Stypki. W ostatnim wywiadzie została zapytana o to, czy podpisała z mężem intercyzję. Celebrytka nie kryła się z odpowiedzią.
Monika Pietrasińska stała się rozpoznawalna dzięki seksownym sesjom w "Playboy’u" i udziale w serialu "Miłość na bogato", który emitowała w latach 2013-2014 Viva Polska. Długo brylowała na ściankach i nie mogła uwolnić się od paparazzi. Potem na jakiś czas zniknęła, ale ponownie zrobiło się o niej głośno, gdy w sierpniu 2020 r. wyszła za mąż za Pawła Stypkę. O jej bajkowym ślubie w Rozalinie, na którym tort przewyższał weselników, media pisały niejednokrotnie.
W tym roku para będzie świętować drugą rocznicę małżeństwa. Wydaje się, że oboje są ze sobą bardzo szczęśliwi. Każdy, kto obserwuje konto Pietrasińskiej na Instagramie może zobaczyć, że wiedzie ona wygodne życie z mężem. Często wyjeżdża na luksusowe wakacje i może pochwalić się modnymi strojami z wyższej półki. Widać, że partner rozpieszcza ją, jak tylko może.
Zobacz: Dlaczego Monika Pietrasińska odsunęła się od showbiznesu?
W ostatniej rozmowie z serwisem Jastrząb Post Pietrasińska została zapytana, czy podpisali intercyzę, by zabezpieczyć swój majątek w razie ewentualnego rozwodu. Okazuje się, że nie. – Nie mamy podpisanej intercyzy. Była to decyzja mojego męża, który darzy mnie dozą zaufania. Ja na nic nie naciskałam – przyznała.
– To jest taki trochę ciężki temat przed ślubem, bo tu niby się kochamy, tu chcemy do końca życia być razem. A tu nagle dość grząski temat, co z intercyzą? I wszystko wychodzi na wierzch. Natomiast my nie podpisywaliśmy intercyzy. Ale to była jego decyzja – dodała, podkreślając jeszcze raz, że to jej mąż nie chciał podziału majątku.