Monika Pietrasińska
Ciągle świeci golizną!
Modeling jest okrutny. By odnieść w nim sukces, wskazany jest odpowiedni wzrost i bardzo szczupła, wręcz chłopięca sylwetka. Jeśli dziewczyna nie spełnia tych wymogów, nie ma co marzyć o wybiegach.
Młode, ładne dziewczyny robią wszystko, by zaistnieć w branży. Taką drogę z pewnością przeszła Monika Pietrasińska. Lublinianka zaczynała od konkursów miss piękności. W 2010 roku jej atuty zostały dostrzeżone przez wydawców Playboya.
Dalej jej kariera nabrała tempa. Modelka zaczęła dostawać coraz więcej propozycji zawodowych. Z powodu wzrostu i silikonowych krągłości, były to przeważnie reklamy bielizny czy rozkładówki magazynów dla panów. Monika zrozumiała, że krągłości to jej największy atut.
Od tamtej pory Pietrasińska stara się mocno wyeksponować swój duży biust. Jej stylizacje zawsze podkreślają seksapil. Niekiedy nawet za bardzo!
Pietrasińska bowiem już nie raz zaliczyła wstydliwą wpadkę. Zbyt kuse stroje odsłaniały pierś modelki. Zdaje się jednak, że Monika nie ma już zbyt wiele do ukrycia...
Co sądzicie o Pietrasińskiej? Zmysłowa modelka czy wulgarna celebrytka?