Monika Richardson straciła młodszego brata
Ostatnie miesiące nie były łatwe dla Moniki Richardson (40 l.). Los niestety nadal jej nie oszczędza. W zeszłym tygodniu zmarł młodszy brat dziennikarki - Filip Pietkiewicz (+35 l.).
Ponieważ okoliczności jego śmierci są niejasne, sprawę bada warszawska prokuratura. Fakt dowiedział się, że Filipa Pietkiewicza znaleziono martwego w jego warszawskim mieszkaniu. Przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana, jednak wezwany na miejsce prokurator zdecydował, że musi zostać przeprowadzona sekcja zwłok.
Prokuratura bada okoliczności śmierci pana Filipa Pietkiewicza. Na razie nie możemy udzielić informacji dlaczego. Ale skoro prokurator zdecydował o konieczności przeprowadzenia sekcji, najwyraźniej są pewne niejasności co do okoliczności jego śmierci. Obecnie czekamy na wyniki sekcji zwłok – mówi Faktowi Renata Mazur w Prokuratury Okręgowej Warszawa – Praga Południe.
Dla Richardson to prawdziwy cios. Prezenterka natychmiast odwołała wszystkie zobowiązania zawodowe. Zrezygnowała z udziału w sobotnim tanecznym Turnieju Gwiazd, do którego przygotowywała się przez wiele miesięcy, a w radiu zastąpiła ją koleżanka, Marzena Rogalska (42 l.). Pani Monice i wszystkim bliskim Filipa Pietkiewicza składamy wyrazy współczucia.
(Fakt/JMa)
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski