Monika Zamachowska ma wsparcie od byłej prowadzącej "Pytania na śniadanie". Przeszły to samo
Monika Zamachowska po zwolnieniu z pracy zweryfikowała wiele znajomości. Nieoczekiwanie wsparła ją była koleżanka z Telewizji Polskiej.
Monika Zamachowska z końcem października pożegnała się z widzami "Pytania na śniadanie". Prezenterka po niemal 20 latach pracy w TVP została zwolniona. Jej miejsce w programie zajęła Małgorzata Tomaszewska.
Mimo deklaracji dziennikarki, że nie narzeka na brak propozycji zawodowych, nadal nie znalazła stałego zatrudnienia. W tych trudnych chwilach może oczywiście liczyć na wsparcie męża, Zbigniewa Zamachowskiego.
Usłyszała również słowa otuchy od Joanny Racewicz, z którą dawniej pracowały w TVP. Ją również zwolniono z “Pytania na śniadanie”.
- Przeżyłam to i, jak widać, można przez to przejść. Co mogę poradzić Monice? Żeby była sobą, szła swoją drogą i nosiła wysoko głowę. A jak ją znam, bez moich rad również sobie poradzi - skomentowała.
Po odejściu z Woronicza, Joanna Racewicz rozpoczęła współpracę ze stacją Polsat News. Według informatorów magazynu “Rewia” mówi się, że również Monika Zamachowska może znaleźć tam pracę w paśmie śniadaniowym.
- Obie uznały, że w każdej sytuacji trzeba szukać plusów. Przynajmniej teraz będą miały czas, żeby się umówić na kawę - zdradza znajomy dziennikarek.
Wydaje się, że Monika Zamachowska wzięła sobie te rady do serca. Wolny czas wykorzystuje na wyjścia do teatru, muzeów, na koncerty. Sylwestra spędziła w Olsztynie, gdzie jej mąż występował z Maciejem Miecznikowskim w recitalu "Hommage a Blues Brothers" w Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej.
Czekamy na informację, czy wkrótce powróci do telewizji.