Mówią o niej "polska Adele". W końcu odniosła się do tych porównań
Jesienią zeszłego roku zachwyciła widzów "The Voice of Poland" i po wielu tygodniach ciężkich konkursowych zmagań udało jej się wygrać show. Teraz Marta Burdynowicz prezentuje światu swój pierwszy singiel i odnosi się do porównań do Adele, które towarzyszyły jej od pierwszego momentu, gdy pojawiła się na ekranie.
Marta Burdynowicz wygrała 12. edycję "The Voice of Poland" w grudniu zeszłego roku. Wokalistka tuż po wygranej podpisała kontrakt z jedną z wytwórni muzycznych i rozpoczęła prace nad swoimi autorskim materiałem, który ma złożyć się na jej debiutancką płytę. Właśnie poznaliśmy pierwszy przedsmak krążka w postaci singla "Dawno powinnam". Marta z okazji premiera singla udzieliła kilku wywiadów.
W jednej z rozmów zapytano ją o nieustające porównania do Adele. Nie da się ukryć, że już podczas trwania edycji "The Voice" wielu fanów okrzyknęło ją mianem polskiej odpowiedniczki popularnej brytyjskiej wokalistki. Co na to Marta?
- Zawsze się śmiałam z takich opisów typu "polski Justin Bieber", a sama padłam ofiarą tego. Ale z drugiej strony to jest miłe, bo ja Adele bardzo lubię. A czy ja jestem polską Adele? Chyba jestem Martą, ale jeśli ktoś chce mnie porównywać do Adele, to jest to cudowna artystka i piękna kobieta, więc nie mam nic przeciwko - powiedziała Burdynowicz serwisowi Newseria.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"The Voice of Poland": Marek Piekarczyk wprawił w osłupienie trenerów
A czy sama jest fanką Adele?
- Na pewno jest w tej chwili w moim top artystów, których słucham, lubię i szanuję. Zdecydowanie muzycznie jest to moja bajka. Lubię jej wszystkie hity od "Rolling In the Deep" po "Oh My God". A z tych może mniej znanych, trochę starszych, to np. "One and Only", bardzo, bardzo jest mi bliska ta piosenka, no i w ogóle całokształt - dodała Marta, której pierwszy singiel można już posłuchać we wszystkich serwisach streamingowych.