Mucha wspomina podróż do Chin. Zostały jej tylko zdjęcia

Choć na świecie ruszyły już programy szczepień, pandemia nie jest jeszcze pieśnią przeszłości. Cały czas szpitale przeżywają oblężenie, na COVID-19 umierają ludzi i cały czas można się zarazić, jeśli nie przestrzega się zaleceń lekarzy i innych ekspertów. Grzmi się, by ograniczyć podróżowanie lub pożegnać się z nim do czasu, aż osiągnie się odporność na koronawirusa po szczepieniu. Jednak wiele osób decyduje się zaryzykować i rusza w zagraniczne wojaże. Gwiazdy miejsce ucieczki przed lockdownem znalazły m.in. na Dominikanie (tam rajski urlop spędzała np. Ania Wendzikowska), na Malediwach (odpoczywała tam np. Agnieszka Kaczorowska z rodziną), no i oczywiście na Zanzibarze (lista gwiazd jest tak długa, że trudno byłoby wymienić tych wszystkich urlopowiczów).

Z drugiej strony są takie gwiazdy, które nie zamierzają ryzykować kwarantanną w hotelu lub zarażeniu się gdzieś podczas podróży. Jedną z nich zdaje się być Anna Mucha, która wciąż "rozpaczliwie tęskni" za podróżami.

Muchę stać z pewnością na rajskie wakacje, ale ostatnie lato spędzała nie na afrykańskich plażach, a nad polskim morzem. Gdy wybuchła afera wokół luksusowych wakacji Kim Kardashian, która w środku szalejącej pandemii zabrała przyjaciół na egzotyczną wyspę, Mucha pisała: "Sorry Siostry! Wiem, że są sprawy ważniejsze, ale jestem już tak potwornie zmęczona tymi emocjami, tą walką, naszą codziennością ... tak potwornie zmęczona i stęskniona 'normalności', że aż się ucieszyłam, że Kim zabrała swoich przyjaciół na wyspę i świętowała urodziny!".

Aktorka podzieliła się teraz zdjęciami ze swojej wyprawy po Chinach i Hongkongu, którą odbyła przed pandemią.

Spektakularny widok na pierwszym zdjęciu, prawda?

Internauci w komentarzach punktują, że Mucha może lecieć, bo przecież nikt nie zakazał podróżowania. Cóż, do Chin z pewnością się to nie uda, bo granice państwa są jeszcze zamknięte przed turystami. Aktorka powinna się skusić na inny wyjazd?