Will Smith myślał o samobójstwie. Tego nikt się po nim nie spodziewał
Will Smith jest człowiekiem sukcesu. W show-biznesie dorobił się ogromnego majątku, przez wiele lat był jednym z najpopularniejszych aktorów Hollywood, imponował fizyczną formą. A jednak, jak ostatnio wyznał, właśnie, gdy był u szczytu sławy, miewał samobójcze myśli.
Hollywoodzki gwiazdor na przełomie tysiącleci kręcił przebój za przebojem: "Bad Boys", "Dzień niepodległości", "Faceci w czerni", "Ja, robot", Jestem legendą", "Hancock". Na zdjęciach i filmach z tamtych czasów był zawsze uśmiechnięty, wesoły, skory do żartów. Jednak, jak to często bywa, pod tym pogodnym wizerunkiem kryły się gorsze nastroje, przemęczenie, stres.
W dokumentalnym serialu "Will Smith: The Best Shape Of My Life", popularny aktor przedstawia widzom swój projekt powrotu do fizycznej formy. Smith postawił sobie za cel zrzucenie 20 funtów (czyli ok. 10 kg) w ciągu 20 tygodni. Niespodziewanie, reżim związany z odchudzeniem oraz wytężona praca na bieżni i siłowni, pobudziła hollywoodzką gwiazdę do refleksji nad swoim życiem.
Gwiazdy, które przyznały się do depresji
W zwiastunie programu słyszymy, jak Smith mówi: - To był jedyny raz w moim życiu, kiedy rozważałem samobójstwo. A wszyscy wówczas myśleli, że muszę być najszczęśliwszym facetem na świecie.
Więcej informacji na temat problemów Willa Smitha pojawi się zapewne w samym dokumencie, którego premiera na YouTubie zaplanowana została na 8 listopada. Wkrótce mają się również ukazać w księgarniach wspomnienia hollywoodzkiego aktora.