Marta Żmuda-Trzebiatowska
Marta wciąż w wywiadach chce nas przekonać do tego, że jest zwykłą dziewczyną borykającą się z niedoskonałościami.
Co takiego ma sobie do zarzucenia?
Mam cellulit i krzywe nogi, jakbym w dzieciństwie siedziała okrakiem na beczce - powiedziała kiedyś w rozmowie z kobiecym magazynem.
Z kolei tabloidowi zwierzyła się, że jest "zwykłą Martą" a nie żadną seksbombą.
Wierzycie jej?