Sylwia Gliwa: Kit!
Gdy z szarej myszki zamieniła się w seksbomę z platynowymi włosami, pisały o niej niemal wszystkie kolorowe gazety. Niestety wysiłki, jakie włożyli w wizerunek Gliwy specjaliści, poszły na marne. Sylwia najwyraźniej nie przejmuje się już więcej swoim wyglądam tak, jak kiedyś. Nudne stylizacje, nieprzemyślane fryzury świadczą o tym, że chyba już sobie odpuściła.