Natasza Urbańska, Janusz Józefowicz
… Natasza Urbańska. Niestety wbrew zapowiedziom pełnych nadziei producentów tancerka nie dorównała Kasi Skrzyneckiej. Była spięta i mało dowcipna. O wiele więcej pomysłowości wykazywała poza anteną. Najpierw pozowała na skórze wilka, wijąc się na nim jak w ekstazie, a później na rozdanie nagród Złote Kaczki przybyła z żywym wężem, z którym pozowała, jakby był naszyjnikiem. Michał Piróg nie zostawił na niej suchej nitki, a my ją chyba trochę rozumiemy: Natasza uwierzyła, że jest współczesnym wcieleniem Poli Negri. Smutne.