Sara Mannei
Sara Mannei to prawdziwa zakupoholiczka!
Narzeczona Artura Boruca uwielbia życie w luksusie. Zakupy w najdroższych butikach Paryża są dla niej czymś naturalnym. Nic dziwnego, że z taką zawartością garderoby postanowiła zostać szafiarką. Sara nie poprzestała jednak tylko na prezentowaniu swoich drogich stylizacji w sieci, postanowiła także rozkręcić własną firmę odzieżową. To się nazywa miłość do mody!
Zobacz: Boruc się żeni!
Chanel, Louis Vuitton, Tom Ford, Isabel Marant, Moschino, Givenchy, Christian Louboutin... To tylko kilka ulubionych marek, w których stroje regularnie zaopatruje się Mannei. Celebrytka nie rozstaje się także z wartą fortunę legendarną torebką Birkin domu mody Hermes.
Każda z jej stylizacji warta jest szacunkowo kilkadziesiąt tysięcy złotych. I choć garderoba dziewczyny piłkarza z pewnością ledwo się już domyka, ostatnio Sara znów wybrała się do Paryża na zakupy, podczas których cierpliwie towarzyszył jej ukochany. Fashionistka natychmiast pochwaliła się zdobyczami na Instagramie. Nie zabrakło także serii zdjęć z narzeczonym.
Co sądzicie o stylu Sary? Ma wyczucie czy może jednak zbyt pociągają ją wielkie loga luksusowych marek?