Trwa ładowanie...

Narzeczony Eli Romanowskiej zdemaskowany? Kurzajewski odkrywa fakty

Elżbieta Romanowska jest zaręczona od zeszłego roku. Jej wybranek jednak pozostawał nieznany, a aktorka dbała o to, by nic z jej prywatnego życia nie wyszło na jaw.

Elżbieta Romanowska pilnie strzeże swojej prywatności Elżbieta Romanowska pilnie strzeże swojej prywatności Fot: AKPA
d18mn1x
d18mn1x

Ela Romanowska po ukończeniu wrocławskiej PWST występowała przede wszystkim w musicalach. Dużą popularność przyniosły jej jednak role serialowe w "Pierwszej miłości", "Barwach szczęścia", "Ranczu" czy "2XL", a także udział w programach rozrywkowych, m.in. "Jak oni śpiewają" oraz "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami".

Romanowska nigdy nie kryła się z tym, że marzy o wielkiej miłości. Po tym jak opublikowała zdjęcie pierścionka zaręczynowego w social mediach, jej wielbiciele zdawali się cieszyć równie mocno jak ona. 38-letnia aktorka nigdy nie zdradziła jednak tożsamości ukochanego, a zdjęcia, na których byli razem, nie ukazywały jego twarzy.

Media przez długi czas łączyły ją jednak z tajemniczym Tomaszem. Już w 2019 roku plotkowano, że to u jego boku Romanowska odnalazła szczęście. Media spekulowały, czy chodzi o Tomasz Łysiaka, z którym aktorka często pokazywała się na eventach. Maciej Kurzajewski, w programie "Śmietanka towarzyska", publicznie zdemaskował "narzeczonego" aktorki. Jak do tego doszło, wyjaśnia sam Łysiak.

- Poznaliśmy się przez naszą wspólną znajomą (...) od pierwszego wejrzenia zostaliśmy dobrymi przyjaciółmi. Po tym całym spotkaniu śmieszne jest to, że od kilku lat ja z racji swojego zawodu i wcześniejszej pracy (w mediach), Ela z racji swojej, bardzo często byliśmy zapraszani na różnego rodzaju imprezy i eventy jednocześnie. Jak dwójka przyjaciół zawsze chodziliśmy na nie razem, no i troszkę to poszło w mediach za daleko. Zaczęliśmy być postrzegani przez pryzmat bycia parą, a jesteśmy po prostu dobrymi przyjaciółmi, ludźmi, którzy się uwielbiają, wspierają i zawsze są dla siebie - powiedział Tomasz Łysiak odpytywany przez Maćka Kurzajewskiego w "Śmietance towarzyskiej".

d18mn1x

Romanowska przyznała, że odkąd ogłosiła zaręczyny regularnie spotykała się ze stwierdzenie, że to właśnie Łysiak jest jej skrytą miłością. Cóż, teraz przynajmniej wiadomo, kto nią na pewno nie jest.

Romanowska: "Lubię krytykę, jeśli jest konstruktywna. Jeśli jest złośliwa, to ją ignoruję"

d18mn1x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d18mn1x