Natalia Siwiec
Ktoś po prostu chciał mi zrobić źle. Faktycznie zdjęcie zostało wykorzystane po części nieprawnie. Wiadomo, taki produkt, jaki teoretycznie reklamowałam na tych zdjęciach, nawet nie istnieje. Jeżeli ktoś zna angielski to widzi do czego te produkty służą. To pokazuje mi tylko, jak wysoko zaszłam i ilu mogę mieć wrogów, jak wiele osób może mi chcieć zaszkodzić - powiedziała.