Natalia Siwiec
Z fotoreporterami miałam ustawkę na Stadionie Narodowym. Pierwszy mecz to był przypadek. Kolejny mecz to już była ustawka, jeszcze kolejny mecz, to jeszcze większa ustawka. Ja i tak bym była na tych meczach, ja miałam na nie bilety, ale potem to było wszystko przemyślane, np. koszulka z orłem. Miałam świadomość, że te zdjęcia obiegną kilka krajów- tłumaczyła Jakóbiakowi modelka.