Trwa ładowanie...

Natasza Urbańska ma przyjaciółkę w Rosji. Nie jest jej lekko. "Nic nie ma w sklepach. Ona zrobiła zapasy lekarstw na 3 miesiące"

Władimir Putin prowadzi wojnę, która wyniszcza Ukrainę, ale oznacza też problemy dla wielu Rosjan. Natasza Urbańska opowiedziała o sytuacji swojej rosyjskiej przyjaciółki, która nie wierzy propagandzie Putina. Ale nie pójdzie protestować, bo boi się więzienia.

Natasza Urbańska ma przyjaciół w Rosji. Boją się protestować przeciwko wojnieNatasza Urbańska ma przyjaciół w Rosji. Boją się protestować przeciwko wojnieŹródło: AKPA, fot: AKPA
d4g2n6y
d4g2n6y

Władimir Putin wywołał wojnę, która bezpośrednio uderzyła w miliony Ukraińców, jednak odbija się i na Rosjanach. Nakładanie na Rosję kolejnych sankcji to jedyny sposób Zachodu na przeciwstawienie się dyktatorowi. Urbańska zwróciła jednak uwagę na to, że w ich wyniku cierpią także ludzie, którzy mieszkają w kraju najeźdźcy, ale nie popierają Putina.

- Sankcje nałożone na Rosję są jakąś drogą. Są jakimś rozwiązaniem. Myślę, że tu trzeba działać dużo drastycznej. Jak najbardziej popieram takie decyzje. Jednak z drugiej strony mamy też przyjaciół w Rosji, bo to nie jest Rosja kontra Ukraina. To jest Putin, szaleniec kontra Ukraina - mówiła Urbańska w rozmowie z serwisem Jastrząb Post zaraz po koncercie, podczas którego gwiazdy zaśpiewały dla Ukrainy.

Opowiedziała też nieco więcej o sytuacji swoich rosyjskich przyjaciół. Gwiazda wciąż ma z nimi kontakt, choć nie wiadomo, czy ten zaraz się nie urwie. W Rosji planuje się przecież odcięcie społeczeństwa od internetu.

- Mamy przyjaciół w Rosji, z którymi jeszcze mamy kontakt. Mówią, że za chwilę im odetną internet, za chwilę w ogóle nie będą mieli informacji. Nic nie ma w sklepach. Przyjaciółka zrobiła zapasy lekarstw na 3 miesiące dla Jurija, wielkiego poety rosyjskiego, ale za chwile to się skończy. A oni nawet nie mogą wyjść protestować, bo zamkną ich do więzienia na 15 lat. Są zastraszeni. Rosja jest kompletnie podzielona, bo jest ta frakcja, która wierzy w to, bo ogląda tylko rządkową telewizję, gdzie jest propaganda. No i jest ta połowa, która protestuje i wie o tym, że trafi do więzienia.

Dzień Kobiet w cieniu wojny. Co Polki chcą powiedzieć Ukrainkom?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4g2n6y
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d4g2n6y

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj