Anna Wiśniewska, Michał Wiśniewski
Wyszłam już z pieluch, a tą płytą wracam do Ani sprzed lat. Zarówno sobie, jak i Michałowi chcę udowodnić, że ciągle jeszcze coś mogę, że biorę za siebie odpowiedzialność, że mam na siebie pomysł - wyznaje dwutygodnikowi.