Nie żyje Jeff Beck. Legenda miała 78 lat
Jeden z najbardziej znanych i cenionych gitarzystów w historii muzyki zmarł we wtorek 10 stycznia. Wiadomo, jaka była przyczyna śmierci Jeffa Becka.
O śmierci Jeffa Becka poinformowali w mediach społecznościowych jego przedstawiciele. "W imieniu jego rodziny, z głębokim smutkiem dzielimy się wiadomością o odejściu Jeffa Becka. Po nagłym zachorowaniu na bakteryjne zapalenie opon mózgowych, spokojnie odszedł wczoraj" - czytamy. Słynny brytyjski gitarzysta odszedł 10 stycznia w wieku 78 lat.
Dosłownie w moment najsłynniejsi muzycy świata zaczęli pisać na Twitterze o Becku. "Wraz ze śmiercią Jeffa Becka straciliśmy cudownego człowieka i jednego z najwspanialszych gitarzystów na świecie. Wszyscy będziemy za nim bardzo tęsknić" - napisał Mick Jagger, wokalista The Rolling Stones.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Odeszli w 2022 r. Pozostaną w naszej pamięci
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Jestem zdruzgotany wiadomością o śmierci mojego przyjaciela i bohatera, Jeffa Becka, którego muzyka ekscytuje i inspiruje mnie oraz niezliczone inne osoby od tylu lat. Moje i Polly myśli kierują się ku jego uroczej żonie Sandrze. Na zawsze pozostanie w naszych sercach" - oznajmił David Gilmour, gitarzysta i wokalista Pink Floyd.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
O karierze Becka można byłoby pisać dość długo. Współpracował m.in. z Rodem Stewartem, Mickiem Jaggerem, Stevie Wonderem, Erikiem Claptonem czy ZZ Top. Gitarzysta zaczął karierę w latach 60. i z miejsca dorobił się opinii wybitnego muzyka. Co ciekawe, największe sukcesy odnosił w latach 70. Jego płyty "Blow by Blow" oraz "Wired" zdobyły status platynowej płyty w Stanach Zjednoczonych, co oznacza, że sprzedały się w milionie egzemplarzy każda. Jest to spora sztuka, gdy weźmiemy pod uwagę, że mowa tutaj o muzyce instrumentalnej.
Beck zdobył osiem nagród Grammy i dwukrotnie został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame - raz z zespołem Yardbirds w 1992 i ponownie jako artysta solowy w 2009 r. W 2011 r. magazyn "Rolling Stone" umieścił go na piątym miejscu listy 100 najlepszych gitarzystów wszech czasów.