Nie żyje Ryszard Adamus. O jego śmierci poinformował znany muzyk
Aktor, producent muzyczny i działacz sportowy. Ryszard Adamus był prawdziwym człowiekiem orkiestrą. Zmarł nagle 15 maja w wieku 67 lat.
O śmierci muzyka poinformował Robert Chojnacki, który Adamusa pamięta z lat swojej największej świetności. Dzięki Ryszardowi świat usłyszał kultową dziś płytę "Sax&Sex".
"Dziś dotarła do mnie bardzo smutna informacja o śmierci Ryszarda Adamusa. Zmarł nagle wczoraj na swojej działce pod w wą. W połowie lat '90 tych Rysio był wydawcą moich płyt, Sax&Sex, Sax&Dance, Big Beat, oraz kilkunastu składanek. Długo by mówić o naszej współpracy, ale powiem tylko, że była to POSTAĆ! Człowiek wielkiego serca, który miał wiele talentów. Razem zarobiliśmy, bawiliśmy się itd. On jako jedyny ! w odróżnieniu od wszystkich majdżersów zauważył w moich demówkach z Niecierpliwymi, Budzikami, Prawie do nieba itd, drzemiący w nich potencjał i choć to może nie wypada, ale powiem, że dla sfinansowania Sax&Sex potrafił w tajemnicy przed wszystkimi zastawić swój dom w Aninie! Los potem mu i nam to sowicie wynagrodził, ale właśnie taki był to Człowiek. Żegnaj kochany Rysiu. Wybaczam Ci wszystko co było nie tak! Niech Dobry Bóg obdarzy Cię kiedyś Niebem i odpoczywaj w Pokoju. Do zobaczenia . R." - napisał na Facebooku muzyk.
Dopiero w poniedziałek na profilu Adamusa pojawiła się oficjalna informacja od jego rodziny. Bliscy powiadomili, że na pogrzeb aktora przyjdzie trochę poczekać.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Ryszard Adamus oprócz wydawania płyt, pojawiał się na ekranach. Widzowie mogą kojarzyć go z takich filmów jak "Poranek kojota" czy "Złoty środek".
Co ciekawe, był również członkiem zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz prezesem działającego do 2005 roku stowarzyszenia Piłkarska Liga Polska.