Cwynar o Krawczykach i mieszkaniu dla juniora
Przypomnijmy, że Cwynar w niedawnej rozmowie z WP wspomniał o niepokojącym telefonie, jaki odebrał kilka lat temu od juniora. – Powiedział mi, że jest w szpitalu psychiatrycznym gdzieś w Polsce, że macocha chce go ubezwłasnowolnić i że nie będzie miał kontaktu ze światem. Próbowali to zrobić wcześniej, łącznie z zamykaniem go do szpitala psychiatrycznego po atakach padaczki. Ja to wykryłem i postanowiłem go uwolnić. Wyzwoliłem go z tego. Przyjechałem do tego szpitala ze świadkiem, moim pianistą Andrzejem Sielskim. Ordynator zaraz Krzysztofa juniora wypisał, bo nie miał podstaw go trzymać – powiedział.
Mężczyzna zapewniał nie raz, że otoczył juniora osobami, które mu pomagają w życiu. Na przykład wypełniają odpowiednie papiery itd. Cwynar poprosił też władze Łodzi, żeby junior trafił na listę oczekujących na mieszkania komunalne. A ten aspekt jest bardzo istotny, bo jak dowiedzieliśmy się z materiału wyemitowanego w "Uwadze!" na TVN-ie, syn Krawczyka mieszka wraz ze współlokatorami, którzy z mieszkania w starej kamienicy w Łodzi zrobili prawdziwą melinę. Czasami jest pozbawiony dostępu do łazienki. Z tego powodu junior przebywa ostatnio u znajomej.