Maja Bohosiewicz
To miało być wielkie wejście!
Maja Bohosiewicz pewnym krokiem sunęła po czerwonym dywanie, gdy nagle jej wieczorowa suknia zaczęła żyć własnym życiem. Nagły podmuch wiatru uniósł ją do góry, a oczom wszystkich ukazały się zgrabne nogi zaskoczonej aktorki, która wszystkimi siłami walczyła z niesprzyjającymi warunkami.
Gala rozdania Orłów - Polskich Nagród Filmowych od zawsze przyciągała śmietankę towarzyską. Tam po prostu wypada być. Mniejsze i większe gwiazdy robią wszystko, by zostać dostrzeżonym. W tym roku zapamiętamy niesforną suknię młodszej siostry Bohosiewicz.
Maja przybyła na imprezę w pięknej kreacji do samej ziemi. Srebrna suknia idealnie komponowała się z mleczną skórą aktorki i złotym naszyjnikiem.
Niestety, celebrytka zaliczyła też zabawną wpadkę... Cóż, takie rzeczy zdarzają się najlepszym.