Katarzyna Niezgoda, Tomasz Kammel
Teoretycznie pani Niezgoda może spróbować udowodnić, że zwolnienie jej z pracy z powodu dywagacji prasowych zaszkodziło jej dobremu wizerunkowi. Taki proces mógłby zakończyć się wielomilionowym odszkodowaniem - mówi w rozmowie z Party jeden z prawników.