Moda nie jest jej mocną stroną
Zapracowana, zaganiana dyrektor musi jednak przykładać wagę do stroju. Bywa, że do jej zadań służbowych należy pojawienie się na prezentacji, konferencji, a nawet balu. Wtedy zawsze wygląda doskonale.
Od lat wierna jest raczej klasycznym elementom garderoby. Urozmaica je dodatkami - apaszkami, szpilkami i okularami. Słynie z doboru oryginalnych, kolorowych oprawek. Teraz nie ma kiedy polować na ubrania. Dawniej, gdy zaczynała pracę, uwielbiała to robić. Podobno ubierała się sklepach z używaną odzieżą na warszawskim Rembertowie, gdzie wyszukiwała odzieżowe perełki z zachodu.