Powrót
Gąsowski przewartościował sobie pewne sprawy i wyraził skruchę. W kwietniu tego roku para do siebie wróciła.
– Piotrek obiecał Ani, że się zmieni i zacznie się interesować jej potrzebami. Ma też ograniczyć pracę i na przykład nie odbierać po nocy służbowych telefonów. To były główne przyczyny ich konfliktu, które doprowadziły do tego, że tancerka w listopadzie wyniosła walizki z jego mieszkania – opowiadała "Faktowi" znajoma pary.
Ponoć tancerka nie widzi świata poza aktorem, a jego przeprosiny bardzo jej zaimponowały. Od tego czasu jest między nimi znacznie lepiej.