Oburzająca sprawa wyszła na jaw. Chodzi o wuja księżnej Kate
"Uderzył ją tak mocno w twarz, że upadła na chodnik i straciła przytomność". Tak skandaliczny incydent z udziałem wuja księżnej Kate i jego żony opisuje brytyjski taksówkarz.
Pamiętacie, jak na początku roku wybuchł skandal z bratem Meghan Markle? Thomas Lane Markle został aresztowany za jazdę pod wpływem. Testy wykazały, że "miał we krwi poziom alkoholu przekraczający dopuszczalną normę".
ZOBACZ TEŻ: Meghan w ogniu krytyki. Tym razem chodzi o nowe wydanie "Vogue"
Okazuje się, że to nie koniec skandali związanych z rodziną królewską.
"The Sun" publikuje szokujące zeznania taksówkarza, który 2 lata temu wiózł wuja księżnej Kate, Gary'ego Goldsmitha, i jego żonę Julie-Ann Brown.
W aucie doszło do awantury, która przerodziła się w szarpaninę. Kiedy taksówka się zatrzymała, Goldsmith wpadł w szał i z całej siły uderzył żonę w twarz.
Kobieta upadła na chodnik i straciła przytomność. Jak wspomina kierowca, wuj księżnej Kate zostawił ją na ziemi i skierował kroki do ich mieszkania.
Przerażony kierowca zadzwonił od razu na policję. Tak opisuje aresztowanie Goldsmitha:
- Początkowo przyjechało dwóch oficerów, którzy zadzwonili po wsparcie. Ostatecznie pojawiło się 6 funkcjonariuszy i 3 lekarzy. Policjanci zapukali do drzwi. Podszedłem do drzwi, a oni spytali mnie, czy to on. Weszli do środka i chwilę później wyszli z nim w kajdankach. Wsadzili go na tył vana i odjechali - mówi tabloidowi kierowca, który pod 2 latach "odzyskał pamięć".