Emma Watson, Ezra Miller
Za nami kolejna gala MTV Video Music Awards. Mimo że na czerwonym dywanie tym razem zabrakło Lady Gagi, pozostałe gwiazdy postarały się, by nie było całkiem nudno.
Na odważną stylizację postawiła w tym roku m.in. Miley Cyrus. Piosenkarka i aktorka kojarzona do tej pory z rolą w cukierkowym serialu Hannah Montana, od jakiegoś czasu pracuje nad zmianą wizerunku. Tym razem Cyrus postanowiła zaskoczyć wszystkich głębokim dekoltem. Czy wyglądała dobrze? Tę ocenę pozostawiamy wam.
Oczy zaproszonych gości zwrócone były także w stronę debiutującej raperki Chanel West Coast. Wschodząca gwiazda może być pewna, że dzięki swojemu dekoltowi zapamiętana zostanie na długo.
Najwięcej zainteresowania wzbudzała jednak Rihanna, która na czerwonym dywanie, w przeciwieństwie do koleżanek, zadała szyku w minimalistycznej kreacji. Licznie zebranym fanom oraz fotoreporterom zaprezentowała także nową fryzurę.
Barbadoska otrzymała najważniejszą statuetkę wieczoru - w kategorii Teledysk roku zwyciężył jej We Found Love. Trzy nagrody VMA otrzymał boysband One Direction za wideoklip do What Makes You Beautiful. M.I.A. i jej Bad Girls triumfował w kategoriach Najlepsza reżyseria i Najlepsze zdjęcia. Dwie statuetki trafiły także do Chrisa Browna za klip Turn Up The Music.
Zobaczcie, kto jeszcze pojawił się w Los Angeles na gali MTV!