Odziana w bikini Marianna Schreiber pokazuje mężowi, co stracił. Prężąc się na skale rozprawia o swoich potrzebach
Marianna Schreiber przebywa obecnie na wakacjach w malowniczej Tajlandii. Celebrytka pochwaliła się ostatnio fanom zdjęciem w bikini. Internauci zalali ją w komentarzach falą pozytywnych słów.
Ostatnie tygodnie nie były łatwe dla Marianny Schreiber. Wszystko za sprawą rozpadu małżeństwa z Łukaszem Schreiberem, o którym polityk poinformował w rozmowie z portalem metropoliabydgoska.pl. Choć kandydujący na prezydenta Bydgoszczy polityk w wywiadzie stwierdził, że wraz z żoną "podjęli decyzję o rozstaniu i rozmawiają o separacji", sama Marianna zdawała się być poważnie zaskoczona jego słowami. W jednym z opublikowanych wpisów celebrytka jasno dała do zrozumienia, że o końcu swojego małżeństwa dowiedziała się z mediów.
Marianna Schreiber pochwaliła się zdjęciem z wakacji. Zapozowała w bikini
Choć rozpad związku niewątpliwie jest dla Schreiber bolesny, celebrytka ani myśli usuwać się w cień. Od czasu, gdy media obiegły wieści o rozstaniu Schreiberów, Marianna zdążyła już udzielić kilku wywiadów, gościła też w programie Kuby Wojewódzkiego i próbowała zawalczyć w oktagonie - niestety jej przeciwniczka Goha Magical tuż przed walką została aresztowana. W końcu w życiu Marianny przyszła pora na chwilę wytchnienia. W czwartek poinformowała instagramowych obserwatorów, że właśnie udała się na zagraniczne wakacje. Celebrytka zabrała pociechę do malowniczej Tajlandii i nie zapomniała upamiętnić podróży, publikując na swoim profilu zdjęcie z wyjazdu. Korzystając z okazji, pochwaliła się swoimi wdziękami.
W piątek Schreiber podzieliła się z fanami kolejną porcją ujęć z wczasów. Tym razem niedoszła "Top model" opublikowała kadry, do których zapozowała, prężąc się w bikini na skale. Tym sposobem obserwatorzy celebrytki ponownie mogli podziwiać jej nienaganną sylwetkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Caroline Derpienski MIAŻDŻY Stanowskiego i mówi o Krzysztofie Porowskim. Zaprzecza, że to jej partner?
W dołączonym do zdjęć podpisie Schreiber nie ukrywała, że wakacje w Tajlandii są dokładnie tym, czego obecnie potrzebowała.
Dziś uświadomiłam sobie, że tego wyjazdu potrzebowałam jak niczego innego na świecie… - napisała.
Choć w komentarzach pod postem Schreiber niestety nie zabrakło drobnych złośliwości, celebrytka mogła też liczyć na wiele komplementów ze strony internautów. Użytkownicy ochoczo przesyłali Mariannie słowa wsparcia i zachwalali jej wygląd, porównując ją m.in. do syrenki czy samej Afrodyty.
Zrób tak, aby widział, co stracił; Afrodyta; Jak syrena; Syrenka; Super, Marianna! Nie poddawaj się! Ale noga; Marianna, wyciskaj życie jak cytrynę, bo jest tylko jedno. Wszystkiego dobrego; Arielka syrenka, od kiedy masz nogi?; Prześliczna figura; Warszawska syrenka; Jest moc; Boska syrenka; Pięknie pani wygląda - pisali internauci.
Schreiber już wcześniej zdradziła obserwatorom, że w obliczu ostatnich wydarzeń wakacyjny wyjazd był jej wyjątkowo potrzebny. Jak wyznała w jednym z postów, wczasy pozwolą jej choć na chwilę oderwać się od negatywnych myśli.
Po tym wszystkim, co się wydarzyło i w trakcie tego wszystkiego, co się dzieje… Ten wyjazd był nam po prostu potrzebny. Nie widziałam innego wyjścia na to, by choć na trochę odciąć negatywne myśli… Próbować zostawić to za sobą… Żyć dalej… - napisała ostatnio.
Trwa ładowanie wpisu: instagram