Ojciec Rihanny palił crack!

Ojciec Rihanny, Ronald Fenty, przyznał, że kiedyś nieobce mu były narkotyki. Gdy na paleniu nakryła go 9-letnia wówczas córka, postanowił się zmienić.

Teraz Ronald Fenty jest już całkiem wolny od narkotyków, ale wciąż podchodzi emocjonalnie do chwili, w której na paleniu cracku nakryła go 9-letnia Rihanna. Dziewczynka pobiegła wtedy po mamę i obie zaczęły płakać.

To był impuls do zmiany, Ronald zrozumiał, jaki był glupi. Nauczony doświadczeniem, postanowił przestrzec córkę przed uzależnieniem.

Posadziłem ją i powiedziałem: Rihanna, nie popełnij błędów, które ja popełniłem.

Ojciec piosenkarki jest dobrej myśli:
Ona nie pójdzie drogą, którą ja poszedłem. Jest na to zbyt mądra.