Ola Żebrowska pokazała wymowne zdjęcie. Posypały się komentarze
Ola Żebrowska należy do gwiazd, które stawiają na naturalność i "bycie sobą". Udowadnia to na każdym kroku. Mama powiększającej się gromadki dzieci znów rozbroiła swoje fanki.
Aleksandra Żebrowska słynie z ogromnego dystansu do siebie i stylu życia, jaki prowadzi. A trzeba przyznać, że bycie aktywną w jej przypadku to mało powiedziane. Żebrowska z powodzeniem prowadzi własną firmę z artykułami dla rodziców i spełnia się jako mama powiększającej się właśnie gromadki, wychowując trzech synów. Do tego wspiera działania męża, niejednokrotnie pojawiając się z nim publicznie, nie tylko na premierach Teatru 6. Piętro.
Jest też bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Tam najczęściej pokazuje swoje wyjątkowe podejście do macierzyństwa. I chociaż większość jej postów jest utrzymana w humorystycznym tonie, nie zawsze puszcza oko do fanów. Często podkreśla, że nie wszystko wygląda różowo, a niełatwą rzeczywistość trzeba zaakceptować i odpuścić pogoń za byciem idealną panią domu.
Zobacz wideo: Aleksandra Żebrowska pokazuje prawdziwy obraz macierzyństwa
Sama jest najlepszą reklamą tego podejścia. Pokazuje, że nie wszystko w jej życiu i wyglądzie musi być idealne. Tak jak jej ostatnia stylizacja do telewizji. Żebrowska pojawiła się w programie "Miasto Kobiet". Na Instagramie pokazała zdjęcie zza kulis. Jak zawsze nieidealne i zabawne.
Widać na nim Żebrowską pozującą przed obiektywem… w niedopiętych spodniach. Problem z zapinaniem dopasowanych jeansów jest w jej przypadku oczywisty. Ola spodziewa się kolejnego dziecka i już niebawem będzie znów potrzebowała luźniejszych ubrań.
Post wywołał lawinę komentarzy. Pod zdjęciem wypowiedziało się sporo mam, które podobnie jak Ola miały kłopot z garderobą.
"Ja już jakoś w 10 tygodniu musiałam się na ciążowe jeansy przerzucić. Bo zwykle mnie uwierały. I brzucha niby nie widać było, a spodnie już nie leżały" – napisała jedna. "Tego mi brakowało w polskiej telewizji. Naturalności i normalności" – dodała druga. "Tak miało być i tyle" – skwitowała trzecia.
Trwa ładowanie wpisu: instagram