Olga Bołądź
Roznerski poznał swoją nową sympatię podczas pracy przy spektaklu Chopin musi umrzeć.
Już w czasie prób spędzali ze sobą wiele czasu, ale jeszcze traktowali się tylko jako przyjaciele. Wyjazd z przedstawieniem do Londynu, wspólne spacery po stolicy Anglii i długie rozmowy po spektaklach bardzo ich do siebie zbliżyły. Nawet się nie spostrzegli, jak ich znajomość przerodziła się w uczucie- czytamy w Życiu na gorąco.