Olga Bołądź
Olga Bołądź na otwarcie nowego projektu koleżanki po fachu, Romy Gąsiorowskiej wybrała bardzo oryginalną stylizację. Właściwie każdy jej element mógłby uchodzić za ekstrawagancki, ale wszystkie razem stworzyły raczej dziwny efekt. Zamiast klasycznej sukienki aktorka postawiła na długi, czerwony sweter marki Margiela. Nie na tyle jednak długi, by nie sprawiać wrażenia, że zapomniała jakiejś części garderoby. Kreacja podkreśliła nie tylko długie nogi aktorki, ale też odsłaniała głęboki dekolt, w którym można było dostrzec czarną, koronkowa bieliznę. Do tego dobrała czarne botki H&M na koturnie i niewielką czerwoną torebkę na łańcuszku marki Issey Miyake.
Wybrała także oryginalną fryzurę - koczek na czubku głowy, który jest ostatnio bardzo popularny. Do tego aktorka postawiła na wymyślny makijaż z podkreśleniem dolnej powieki pomarańczowym cieniem. Nie za dużo pomysłów jak na jedna stylizację?