Olga Bołądź zadała szyku
Jak pisała dziennikarka, Olga Bołądź: "jest tu bardzo dobra, autentyczna, prawdziwa, nie można przestać na nią patrzeć, iść za nią, a nie schodzi niemal z ekranu". Korwin-Piotrowska maluje też zarys postaci granej przez aktorkę:
"Bołądź nam pięknie dorasta, dojrzewa, rozwija się, tu gra więźniarkę, kobietę z tajemnicą, chłopczycę trochę, z dziarami na ciele i bliznami na sercu, która wychodzi na zwolnienie warunkowe i musi coś załatwić. Pilnie".
I być może ukłonem w stronę granej przez nią bohaterki był strój z męskim rodowodem, jaki Bołądź wybrała na pokaz specjalny "Wolki".
Trwa ładowanie wpisu: instagram