Olga Borys przejdzie poważną operację. To jej jedyna szansa?
Olga Borys przez długi czas była jedną z najbardziej rozchwytywanych polskich aktorek. Popularność zapewniła jej rola w serialu "Lokatorzy", w którym występowała przez sześć lat. Udział w sitcomie TVP otworzył jej drzwi do kolejnych produkcji. Od kilkunastu miesięcy nie zagrała jednak w żadnej telewizyjnej produkcji. Fani są zaniepokojeni jej nieobecnością.
Okazuje się, że jest czym. Jak podaje Życie na Gorąco, aktorkę czeka operacja! Zawsze uśmiechnięta gwiazda nigdy nie dała poznać, że nie jest zupełnie zdrowa. Tylko rodzina i przyjaciele znali prawdę o chorobie, z która od lat się zmagała.
Aktorka długo zastanawiała się, zanim podjęła decyzję o poddaniu się operacji. Jak czytamy w tygodniku, postanowiła dać sobie szansę na normalne życie. Okazuje się, że aktorka ma poważną wadę wzroku, którą wykryto u niej jeszcze w dzieciństwie. Wrodzony astygmatyzm i krótkowzroczność początkowo nie były dla niej takim problemem jak teraz.
Chociaż wie, że operacja oczu może ułatwi jej życie, z drugiej jednak strony zdaje sobie sprawę, że każdy tego typu zabieg niesie ze sobą pewne ryzyko.
Boję się, ale jestem już po konsultacjach u bardzo dobrych specjalistów. Trzeba być dobrej myśli - zdradza na łamach Życia na Gorąco aktorka. Astygmatyzm jest bardzo uciążliwy. Wprawdzie nauczyłam się z tym żyć, ale skoro mogę widzieć lepiej, a tym samym poprawić jakość życia, to szkoda byłoby nie dać sobie szansy na normalne widzenie - dodała.
Kiedy serialowa gwiazda trafi pod nóż? Podobno nie zamierza już czekać ani chwili, więc operacja ma się odbyć jeszcze w tym roku.
(fot. Fotografia: Akpa)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski