Olivia Wilde: Tragedią byłoby, gdybyśmy nadal razem żyli!
Olivia Wilde nie uważa rozwodu za porażkę.
W lutym tego roku aktorka rozstała się z dokumentalistą Tao Ruspolim, z którym była związana od 8 lat. Jak sama twierdzi, rozwód był dla obojga najlepszym rozwiązaniem.
- To było dobre małżeństwo - zapewnia Wilde._ - Byliśmy partnerami i motywowaliśmy się nawzajem. Koniec naszego związku to nie tragedia. Tragedią byłoby, gdybyśmy nadal razem żyli i czuli się nieszczęśliwi._
Wilde, która wyszła za Ruspoliego jako 19-latka, przyznała, że w przeszłości wiele osób przestrzegało ją przed małżeństwem w tak młodym wieku.
- Wszyscy mnie ostrzegali, ale ja musiałam dojść sama do pewnych rzeczy- oświadczyła gwiazda. - Tak bardzo się zmieniłam. Nauczyłam się, że nawet będąc w związku powinnam też spędzać czas sama ze sobą. Teraz powoli przyzwyczajam się do myśli, że znów będę chodziła na randki i spotykała nowych ludzi. To takie zabawne! Nie wiem nic o randkowaniu, bo przez pół swojego życia miałam męża!
Olivię Wilde możemy podziwiać w serialu Dr House.
(Megafon/PSz)
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.