Violetta Villas, Elżbieta B.
Elżbieta B. do ostatniej chwili twierdziła, że jest niewinna.
Zarzuty prokuratury to jakiś stek bzdur. Pani Violetta zmarła w wieku 73 lat, nie była ubezwłasnowolniona więc w jaki sposób miałam jej coś nakazywać czy zmuszać do czegokolwiek? Wierzę w sprawiedliwość sądu jeśli nie tego, to wyższej instancji - powiedziała.