Agnieszka Orzechowska
Jestem esencją seksualności, jak mężczyźni na mnie patrzą, to wariują. Patrzą na mnie, jak na obiekt seksualny. Mam z nimi ogromne problemy - skarżyła się w rozmowie z Faktem.
Orzechowska wyznała też, że swoją popularność zawdzięcza tylko i wyłącznie urodzie, oraz rzekomemu podobieństwu do Angeliny Jolie. Jednak, żeby zrobić karierę to za mało. Agnieszka deklaruje więc otwarcie, że podda się operacjom plastycznym oczu, nosa i ust, by jej podobieństwo do słynnej gwiazdy, przynosiło jeszcze większe profity.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )