Ostatnia sesja zdjęciowa Davida Bowiego
Krąg ludzi, którzy wiedzieli o śmiertelnej chorobie Davida Bowiego, był bardzo wąski. Gdy artysta odszedł, osoby, które znały prawdę i towarzyszyły mu w ostatnich dniach, zgodnie przyznały, że piosenkarz walczył do końca.
Dowodem na to jest chociażby ostatni album i teledysk do piosenki "Lazarus", w którym muzyk pożegnał się ze swoimi fanami.
W dniu swoich 69 urodzin, a więc dwa dni przed śmiercią, David Bowie wziął udział w ostatniej sesji zdjęciowej. Fotografie opublikowano na jego oficjalnej stronie internetowej i Instagramie. Autorem tych zdjęć jest Jimmy King, z którym muzyk współpracował od dłuższego czasu. Fotograf wykonał również portrety, które znalazły się na najnowszym albumie Bowiego, "Blackstar".
Klimt zdjęć, na których widzimy uśmiechniętego muzyka w eleganckim garniturze i fedorze, jest zarazem radosny i przejmujący. Sesję postanowił skomentować w mediach społecznościowych producent zmarłego artysty.
_Był pogodzony ze śmiercią. Chciał pożegnać się ze światem. To jeden z jego prezentów _– napisał na swoim Twitterze Tony Visconti.