Pamela aktywistka
Anderson od wielu lat jest działaczką PETA i walczy o prawa zwierząt. Jednak ostatnimi czasy coraz śmielej podejmuje w wywiadach też inne wolnościowe kwestie. Wyznała, że zamierza walczyć o prawa mężczyzn, którzy zostali niesłusznie oskarżeni o gwałt. Zainspirował ją do tego twórca WikiLeaks, Julian Assange, który w obliczu zarzutów o gwałt musiał uciekać ze Szwecji. Pamela spotykała się z aktywistą i prowadziła z nim korespondencję.
- Szwecja ma obecnie zbyt postępowe prawo dotyczące przestępstw seksualnych. (...) Mam zamiar zacząć kampanię na rzecz mężczyzn, którzy stali się ofiarami oskarżeń o gwałt, którego nie popełnili - powiedziała Pamela. - Kiedy czytasz akta sprawy (Assange'a - red.), od razu widzisz, że nie popełnił on przestępstwa - powiedziała w jednym z wywiadów.
Spodziewalibyście się w latach 90., że Pamela Anderson będzie walczyć o prawa człowieka?