Patricia Arquette opowiedziała o najgorszej randce. Przypadkiem spotkała się z mordercą i gwałcicielem
Patricia Arquette otworzyła się przed swoimi fanami i opowiedziała o najgorszej randce w życiu. Trudno będzie przebić historię aktorki...
Patricia Arquette to popularna aktorka znana przede wszystkim z filmów "Prawdziwy romans", "Igraszki z losem" i "Boyhood". Aktorka jest bardzo otwarta i aktywna w mediach społecznościowych. Niedawno podzieliła się z fanami wspomnieniem "najgorszej randki w życiu". Można powiedzieć, że gwiazda wygrała w tej kategorii.
Jeden z fanów zapytał aktorkę o swoje doświadczenie w randkowaniu i czy przytrafiła jej się "najbardziej niezręczna randka w życiu". Patricia postanowiła podzielić się swoją historią. Okazało się, że kiedyś spotkała się z mężczyzną, który później okazał się mordercą i gwałcicielem.
Arquette wybrała się na randkę z Markiem "Gatorem" Rogowskim. Okazało się, że nie wszystko szło po jej myśli. "Całowaliśmy się, ale w tych pocałunkach było coś, co mnie przeraziło" - wyznała na Twitterze. Gwiazda zdecydowała się nie podawać mężczyźnie prawdziwego numeru i już nigdy więcej się z nim nie spotkać. "Kilka lat później zabił swoją dziewczynę" - podsumowała Patricia Arquette.
Patricia Arquette spotkała się z mordercą i gwałcicielem
Mark "Gator" Rogowski był profesjonalnym skateboardzistą, ale jego kariera zakończyła się w momencie, kiedy mężczyzna przyznał się do gwałtu i morderstwa swojej byłej partnerki, Jessiki Bergsten w 1991 r.
Do zbrodni doszło 21 marca - to właśnie wtedy Rogowski spotkał się z Bergsten, z którą nie widział się przez dłuższy czas. Byli kochankowie mieli spędzić wspólnie dzień. Niestety później zgłoszono zaginięcie Jessiki. Mężczyzna przyznał się do popełnienia zbrodni. Okazało się, że pod koniec dnia on i ona wrócili do jego mieszkania, oglądali filmy i pili wino.
Po chwili mężczyzna zaszedł kobietę od tyłu i uderzył ją w głowę metalowym przedmiotem. Kobieta straciła przytomność. W tym czasie Rogowski skuł Jessicę kajdankami i zgwałcił w sypialni. Później umieścił ją w torbie na deskę surfingową w obawie, że sąsiedzi coś zobaczą lub usłyszą. Mężczyzna udusił Jessicę, zawiózł ją w torbie na pustynię i zakopał w płytkim grobie.
Zobacz także: Hit sieci: Feministyczne oscarowe wystąpienie Patricii Arquette