Patricia Kazadi
Rozumiemy, że nasi podwórkowi celebryci cierpią na niedobór ciekawych (czytaj: dobrze opłacanych) propozycji zawodowych i co chwila muszą chwytać się żenujących chałtur, ale na boga! są pewne granice, które z impetem przekroczyła Patricia Kazadi.
Gwiazda pojawiła się na otwarciu kolejnego sklepu przeciętnej sieciówki. Przymierzała ubrania, zalotnie wdzięczyła się do fotoreporterów z kapelusikiem na głowie, ale i tak nic nie pobije pozowania w dziale z mrożonkami! Czy może być gorzej?
Pamiętamy, jak Kazadi narzekała na polski show-biznes, który jest tak niedobry dla celebrytów i wysysa z nich ostatnie grosze, ale czasem trzeba powiedzieć "nie" i z szacunku do siebie lub fanów odpuścić mało ambitną imprezę czy ustawkę w centrum handlowym.
Zobaczcie, jak nisko upadła Patricia, dziewczyna, z którą wiązaliśmy duże nadzieje. Żenada? Wstyd? Porażka? Brak nam słów.