Dorota Zawadzka z synami
Paulina miałaby pewnie rację, gdyby nie wcześniejsze słowa samej Superniani, która swoich synów stawiała za wzór.
Myślę, że to jest tak, że ja jestem specjalistką od wychowywania dzieci i moi synowie są moją wizytówką, a to, że nie udało mi się z facetem... Na miłość boską, on nie jest moim dzieckiem. Swoje dzieci wychowałam absolutnie rewelacyjnie. Uważam, że moi synowie świadczą o mnie i nie pozwolę sobie tego odebrać, absolutnie - powiedziała w jednym z wywiadów.