Oskarża Kurzajewskiego. Nie kryje rozgoryczenia
W trakcie niedzielnego wykładu Pauliny Smaszcz, który znajdziemy chociażby na jej instagramowym profilu, była żona Macieja Kurzajewskiego przyznała m.in. że żałuje rozwodu bez orzeczenia o winie. Zwłaszcza teraz, gdy - jak twierdzi Smaszcz - jej były mąż wyciąga rękę po majątek, na który wspólnie pracowali ponad 20 lat.
"Kobieta petarda" nie kryje rozgoryczenia, podkreślając jednak, że dba nie tyle o siebie, co o rodzinę. Powołała się na synów i wnuki, choć babcią została dopiero kilka tygodni temu.