Paweł Królikowski w szpitalu

Paweł Królikowski napędził stracha swojej rodzinie. Aktor trafił do szpitala na oddział chirurgii naczyniowej. Odwołano najbliższe spektakle z jego udziałem.

Pierwsze informacje o problemach zdrowotnych Królikowskiego podał jego kolega po fachu, Piotr Gąsowski. Panowie mieli bowiem zagrać razem w przedstawieniu "Lunch o północy" w Częstochowie.

Nagłe, niespodziewane, losowe zmiany! Z przykrością zawiadamiamy, że "Lunch o północy" w Częstochowie nie odbędzie się. Nasz wspaniały kolega i świetny aktor Paweł ma kłopoty zdrowotne i nagle wylądował w szpitalu! Nie może grać, czego bardzo żałuje! Trzymamy kciuki i przesyłamy całą moc pozytywnej, silnej energii. Pawełku! Trzymaj się - napisał na swoim profilu na portalu społecznościowym.

Aktor znany z roli Kusego w "Ranczu" i juror programu "Twoja twarz brzmi znajomo" przyjechał do szpitala z synem, Antonim. Niemal od razu został przyjęty na oddział.

On zwyczajnie zbyt wiele bierze na siebie. Jest przemęczony, przepracowany, po prostu organizm odmówił posłuszeństwa - powiedziała "Super Expressowi" przyjaciółka Królikowskiego.

Jego stan nie jest poważny. Gąsowski twierdzi, że aktor wraca już do zdrowia.

Dobra wiadomość jest taka, że dochodzi do siebie i jesteśmy pewni, że za dwa tygodnie wróci do formy!

Trzymamy kciuki.