Trudne chwile
Pawlikowski bardzo przeżył śmierć żony. Postanowił też zawiesić karierę, aby zająć się dwójką dzieci.
- 7 lat temu moja żona niespodziewanie zachorowała na raka. Wolałem się nią opiekować, niż być na planie. Wybrałem życie, nie sztukę - mówił w wywiadzie dla "Polityki".
Kiedy syn i córka usamodzielnili się, wrócił do pracy. Przeprowadził się też z Londynu do Polski. Jego dwa ostatnie filmy - "Ida" i "Zimna wojna" - okazały się wielkim sukcesem. To dzięki niemu świat poznał Joannę Kulig.
Przeczytaj: Oscary 2019: Polska bez nagrody