Penelope Cruz w kwiecistej sukni czaruje na premierze filmu "Ferrari". Zjawiskowa kreacja
Penelope Cruz zachwyciła na premierze filmu "Ferrari" w Los Angeles. Gwiazda pojawiła się w dość skromnej, jak na czerwony dywan, ale przykuwającej spojrzenia sukni.
Zjawiskowa Penelope Cruz na premierze
Penelope Cruz to bez dwóch zdań jedna z największych gwiazd zarówno europejskiego, jak i tego produkowanego przez Hollywoood kina. Znakomicie sprawdza się i w produkcjach niszowych, artystycznych, jak i tych czysto rozrywkowych, komercyjnych. I nadal jest na wysokiej fali, bo raz po raz zdobywa co raz to bardziej intrygujące role.
Ostatnio zagrała we wchodzącym niebawem do polskich kin (29 grudnia) filmie "Ferrari". Wcieliła się w postać żony Enzo, Laury. W niedawnym wywiadzie wyjawiła, że żeby przygotować się do tego zadania, przeczytała listy miłosne pary. To pozwoliło jej zrozumieć i jej bohaterkę i relacje, jakie łączyły ją z jej mężem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dojrzałe i seksowne gwiazdy show-biznesu
Listy i wyznania, które wymieniali między sobą Enzo i Laura uświadomiły mi, kim była moja bohaterka i na czym opierał się ich związek. To było cenne i wyjątkowe doświadczenie — wyjaśnia w wywiadzie, na który powołał się serwis "Interia Film".
— Moja bohaterka potrafiła na przykład w mgnieniu oka dostrzec, gdy ktoś kłamał. Sądzę, że Enzo cenił te wrodzone cechy Laury. Ponadto łączyła ich wielka miłość, a także głęboki ból istnienia - mówiła.
"Ferrari" niedługo po premierze, zaczął zdobywać już entuzjastyczne recenzje. Obsada filmu z kolei jest w trakcie trasy promującej produkcję i pojawia się na poszczególnych specjalnych pokazach. Tym razem uroczysty seans odbył się w Los Angeles. Tam Cruz pozując m.in. u boku Adama Drivera, przyciągała wszystkie spojrzenia.
Na premierze pojawiła się w długiej sukni do ziemi z kwiecistym motywem. Stylizacje uzupełniła delikatną biżuterią i makijażem. Gwiazda zrezygnowała z przesadnych dodatków, stawiając na świeży i dziewczęcy look.
Jak oceniacie?
Piękna aktroka pojawiła się na czerwonym dywanie w interesującej, choć dość skromnej stylizacji. Założyła długą, czarną suknię na ramiączkach, którą zdobyły jedynie spory dekolt i mnóstwo kolorowych kwiatów. To jednak wystarczyło, by podkreślić urodę i młodzieńczą energię aktorki. Wyglądała jak powiew wiosny grudniowego wieczoru. Zobaczcie sami.
