W czerwieni jej do twarzy
Para książęca wylądowała właśnie w Tonga, gdzie została przywitana m.in. przez księżniczkę Angelikę Latufuipekę. Meghan zachwyciła wszystkich w kilku pierwszych minutach. Czerwona sukienka to doskonała odmiana. Do tej pory księżna raczyła nas stylizacjami w stonowanych kolorach. Choć została już okrzyknięta ikoną mody, to dopiero w Australii udowodniła, że zasługuje na ten tytuł. W sukience marki Self Portrait prezentowała się perfekcyjnie. Piękne zdobienia, pasujący do figury krój sukienki - wszystko się zgadzało. Poza jednym, dość ważnym szczegółem.