Pierwsza Wielkanoc bez Pawła Królikowskiego. Rodzina musi podjąć ważne decyzje
Małgorzata Ostrowska-Królikowska kiedyś bardzo się cieszyła na Wielkanoc, bo miała w rodzinie sztab pomocników. W tym roku zabraknie jednak tego najważniejszego. Żona i dzieci Pawła Królikowskiego podobno planują wyjazd na święta do jego ukochanego miejsca, gdzie będą musieli zdecydować o ważnej sprawie.
Tegoroczna Wielkanoc będzie wyjątkowo smutna dla wielu Polaków. Przez pandemię koronawirusa trzeba odwołać rodzinne spotkania i wyjazdy do bliskich. Dla Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej będą to ponadto pierwsze święta bez męża, który zmarł 27 lutego. W tym trudnym czasie aktorka rozważa zabranie dzieci do posiadłości w Kudowie-Zdroju, gdzie Paweł Królikowski znalazł swoje miejsce na ziemi.
Obejrzyj: Paweł Królikowski - wspomnienie gwiazdy
- Kiedyś zatrzymywałem się w Kudowie-Zdroju i w innych okolicznych miejscowościach i zawsze marzyłem, żeby tutaj bywać częściej. Później pojawił się taki od dar losu, że mogłem kupić sobie tutaj działkę i wybudować dom – mówił Królikowski serwisowi Doba.pl
Po jego śmierci pojawiły się pytania o przyszłość tego domu. Czy Małgorzata Ostrowska-Królikowska myśli o sprzedaniu rodzinnego azylu?
- Serce by jej na to nie pozwoliło. To przecież najpiękniejsza pamiątka po Pawle – mówi wprost znajomy rodziny w "Na Żywo". I dodaje, że Ostrowska-Królikowska myśli o spędzeniu tam Wielkanocy. Szczególnie, że trzeba będzie podjąć decyzję w sprawie przyszłości lokalnego festiwalu, którego pomysłodawcą i dyrektorem był Paweł Królikowski.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Festiwal Kultury i Piosenki Polsko-Czeskiej w Kudowie Zdroju odbywał się od 2016 r. Jaka jest przyszłość festiwalu? Nie wiadomo. Szczególnie, że przez koronawirusa wszystkie wakacyjne imprezy stoją pod wielkim znakiem zapytania. Wkrótce po śmierci Królikowskiego pojawił się jednak pomysł, popierany przez Jacka Kurskiego (to on wsparł aktora w organizacji festiwalu), by kolejna edycja imprezy została nazwana imieniem Pawła Królikowskiego.
Małgorzata Ostrowska-Królikowska kilka lat temu tak mówiła o Wielkanocy w "Stylu". I jej słowa idealnie pasują do obecnej, trudnej sytuacji:
- To takie mądre święta - święta odrodzenia, święta życia. Chcesz narodzić się na nowo. Odnaleźć na nowo wartości, które może gdzieś zgubiło się po drodze albo się zapomniało. O to chodzi, żeby narodziło się dobro.